Przenosimy się na marokański targ z BioAgadir


Czy ktoś potrzebuje odżywienia i regeneracji skóry na wiosnę? Z tym serum - olejkiem zdecydowanie jest to możliwe. Trafił do mnie za sprawą jednej z poprzednich edycji Naturalnie z pudełka. Kolejny kosmetyk od nich, który się u mnie sprawdził i dobił denka jakiś czas temu. Małe ale wydajne przeciwzmarszczkowe serum Bioagadir z olejem z opuncji.
Rety jak ono pachnie, od razu człowiek przenosi się na marokański targ do budki z ziołami i przyprawami mmm. Serio:)


Ale do rzeczy olej z opuncji figowej, moja skóra bardzo dobrze dogaduje się z tym właśnie olejem i przy regularnym stosowaniu można zauważyć efekty. Olej wyraźnie ujędrnia skórę pomaga w regeneracji, poprawia napięcie. Nie wiem czy wiecie ale olej z opuncji figowej to naturalny botoks więc jak dla mnie rewelacja ;)
Oprócz opuncji w składzie znajdziemy jeszcze między innymi mleczko pszczele, miód, olejek arganowy, olej z wiesiołka, olej z pestek winogron, olej jojoba,  ekstrakt z kwiatów geranium (dokładny skład na końcu).

Jak działa
Jak już wspomniałam moja skóra bardzo dobrze dogaduję się z tym serum i efekty są zauważalne. Skóra jest delikatnie napięta, ale nie ściągnięta. U mnie pomocne jest też w zwalczaniu negatywnych skutków działania promieni słonecznych, łagodzi rumień posłoneczny, jeśli przez nieuwagę się pojawi.
Przyspiesza gojenie ran, mi pomógł przy zaczerwienionej skórze z problemami pękających naczynek krwionośnych, ja tak sobie poradziłam z naczynkami w okolicach nosa.
Bardzo dobrze odżywia, nawilża i pielęgnuje ciało.Więc jeśli macie podobne problemy jak ja zachęcam do spróbowania.


Ja już później używałam go tylko do masażu twarzy, to był niesamowicie przyjemny rytuał, szkoda mi go było tak na co dzień:)
Nie jestem jakąś ogromną fanatyczką olei, naprawdę muszę mieć dobrze dobrany, żeby nie spowodował armagedonu, nie zapychał albo nadmiernie przetłuścił twarzy przy mojej cerze mieszanej, czasem problematycznej. A ta mieszanka jest naprawdę odżywcza i po aplikacji pozostawia wyraźnie wyczuwalny film na twarzy, za co były by wdzięczne właścicieli cery suchej.
Mimo wszystko jeden z nielicznych kosmetyków olejowych który mi podpasował i na którego większe opakowanie się jeszcze skuszę.


Jeszcze ważna informacja jak zapewnia producent formuła nie zawiera olejków eterycznych, dlatego jest bezpieczna i może być stosowana przez kobiety w ciąży oraz osoby o cerach wrażliwych.

INCI: Opuntia ficus-indica seed oil , Argania spinosa Kernel oil, Royal jelly extract, Honey, Vitis vinifera seed oil, Simmondsia chinensis seed oil , Borago officinalis seed oil, Oenothera biennis oil, Rosa moschata seed oil, Pelargonium graveolens flower oil( geranium essentiel oil )
Copyright © 2019 ecobabka na tropie...